Dzisiaj na odbyła się gala PPV pt. Royal Rumble. Były na niej walki o prawie wszystkie pasy w WWE i 30-osobowy Royal Rumble Match. Na tych walkach doszło do szprzeczki pomiędzy Ortonem i Rhodsem, może się rozpadnie, ale też doszło w Royal Rumble Matchu że The Showstopper Sweet Chin Music'kiem wywalił Triple H za ring, może będzie rozpad. Moim zdaniem to tak, bo jak by zostali na Royal Rumble Matchu na końcu sami to jeszcze byś się spodziewał, ale w środku to już The Icon sprawił że się rozpadnie, a może nie? Zobaczymy na następnej gali RAW. Mogą dostać też walkę i wtedy będą mieli Feud przeciwko sobie, a to jest trochę złe. Na tej gali jeszcze zdarzyła się jedna rzecz, Edge powrócił na Royal Rumble Matchu z 29 numerem i wygrał to bo ostatniego wywalił Cena'e. Jak myślicie dobrze, że Edge powrócił już? Dla mnie to dobra decyzja bo Edge dawno nie walczył a teraz się szykuje że będzie miał walkę o pas. Jak waszym zdaniem będzie odpowiedzcie w poście.

Zapraszam do dyskusji.

Legacy miało kryzys kiedy Orton zaatakował Dustyego Rhodes'a kiedy ten był GMem i sie nie rozpadło :P może też kryzys lekki?
Dobrze sie stało że McCool straciła pas ^^ należało się jej a pięknej Mickie z mistrzostwem do twarzy :P

Battle Royal ciekawy ^^ dużo możliwości teraz widze =D

Edge był 29 nie 30...Cieszę się, bo to jeden z moich ulubionych wrestlerów. Chciałbym żeby Rhodes i DiBiase walczyli solo, dlatego dobrze, że doszło do tej sprzeczki.

Ale to pomiędzy Ortonem a Rhousem, a nie DyBiasim. Dzięki za błąd szybko pisałem i się pomuliłem bo to Batista był 30 sorry. :D